Battle Chess: Game of Kings

Battle Chess: Game of Kings

Niektórzy nie mogą uwierzyć do dziś, że szachy – podobnie zresztą jak inne dziedziny wymagające mniejszej aktywności fizycznej, jak chociażby poker – również uznawane są za sport. Określana dawniej “grą królów” forma intelektualnej potyczki między dwoma graczami otrzymała w 2015 roku zdecydowanie odświeżoną formę, która może przekonać do siebie również szachowych malkontentów – w Battle Chess: Game of Kings gracze przejmują bowiem kontrolę nad pionami i figurami przypominającymi prawdziwe armie – królowa to całkiem urodziwa kobieta, goniec przyjmuje formę biskupa, a koniem jest ciężkozbrojny rycerz. Całość utrzymana jest w brutalnie-satysfakcjonującej konwencji, która zachęcić może do nauki prawdziwej gry w szachy – tym bardziej, że gra pozwala zamienić ludzi przebywających na szachownicy na powrót w standardowe figury, co ułatwia pojęcie podstaw i ćwiczenie ruchów i technik. Produkcja – pomimo opisu na Steam, który głosi, że aż 2000 lat zajęło, by ktokolwiek stworzył ciekawszą formę tej popularnej gry planszowej – jest duchowym spadkobiercą Battle Chess z – uwaga – 1991 roku.